czwartek, 20 stycznia 2011

Dobre Gówno


Próbuję sobie przypomnieć, kiedy ostatnio zdarzyło się, żeby zespół punkowy zrobił na mnie większe wrażenie... ostatni byli albo Starzy Singers, albo W Sekund 5, więc musiało to być jakoś tuż przed wymarciem dinozaurów. Z jednej strony wyszedłem z punkrocka, przestałem interesować się tym, co działo się na tzw. „scenie niezależnej” (jak już wspominałem – cudzysłów jest tu dlatego, że nie wierzę w istnienie takiego bytu), z drugiej chyba faktycznie nie pojawiło się nic na tyle ciekawego, żeby do uszu moich dotrzeć. Jakkolwiek nie grzebałem w tej szufladzie, to oczy i uszy miałem na muzykę otwarte. Blisko dekada kompletnego braku zachwytu punkrockiem. Do dzisiaj.
Grzebiąc w necie trafiłem na plebiscyt „7 Nadziei Trójmiasta”, w którym nominowane były m.in. bardzo przeze mnie lubione Blindead i Proghma-C. Już chciałem zagłosować na Blindead, gdy uderzyła mnie po oczach nazwa ostatnich nominowanych: zespołu Gówno. Będąc uderzonym po oczach musiałem oczywiście posiadaczy owej nazwy sprawdzić. Sprawdziłem i leżę na glebie.
Oświadczam z dumą, jako mieszkaniec 3-miasta, że w naszych rejonach pojawił się wreszcie zespół, który jest ultrapunkowy na swój własny, niepodrobiony i niepodrabialny sposób. Wokal przynosi na myśl WC, aż się łezka w oku kręci. W porównaniu z WC Gówno jest jednak mniej zaangażowane społecznie a bardziej jajcarskie – punkrock na miarę naszych czasów rzekłbym. Chłopaki są bezapelacyjnie odważni i dość głęboko mają polityczną poprawność, o czym sama nazwa świadczy. Jednocześnie mają do siebie kupę dystansu, są bezpretensjonalni, autentyczni. Teksty totalnie zabijają – poczucie humoru porównywalne chyba z Podwórkowymi Chuliganami tylko...
Mam poważny dylemat, czy w owym plebiscycie oddać głos na Blindead, czy może jednak na Gówno. I nie mogę się doczekać aż zagrają jakąś sztukę w okolicy, żeby sprawdzić temat ze strony koncertowej.

Znajdź więcej wykonawców takich jak G�WNO w Myspace Muzyka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz